Album utrzymany w jesiennej tonacji, ale dzięki tuszowi distress - scattered straw nabrał niezwykłego, słonecznego ciepła. To mój pierwszy distress, ale już widzę, że będę sobie powiększała kolekcję! Do tego ulubione motylki, ćwieki, mini tagi, trochę przeszyć na maszynie, embossing na gorąco i przecudny aniołek :) Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
...i parę szczegółów...
A album powędruje do Pasji Kati, Boei, Scrap Gallery Marzenki, Ayeedy, Aniki i Mikbala :)
Dziękuję, że wytrwaliście do końca ;)
Piękny albumik. Wszystko fajnie komponuje się ze sobą, Co do distressów to również po pierwszym użyciu mnie zauroczyły:)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny albumik! Tylko pozazdrościć:)))
OdpowiedzUsuńPiękna praca :) Już go wypatrzyłam w Scrap Cafe :)
OdpowiedzUsuńPiekny album, mam nadzieje ze juz nie moge sie doczekac kiedy trafi w moje rece
OdpowiedzUsuńCudowny! Piękne kolory:) Czekam;)
OdpowiedzUsuńNo albumik jest śliczny. Już go wymacałam:). Jednak nie oddam go do poniedziałku, bo mi się tak podoba ;)))
OdpowiedzUsuńooo.. śliczny.. taki bardzo... TWÓJ :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo ciepły :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym albumem - pamiętnikiem! Jest przewspaniały~!
OdpowiedzUsuńzakochałam się!!!!! jest cudowny!
OdpowiedzUsuńCudeńko!!!
OdpowiedzUsuń