Po świątecznej przerwie, na blogu Scrapcafe ruszyło kolejne wyzwanie, tym razem z literką L, czyli
"L jak litery". Interpretacja tematu jest jak zwykle całkowicie dowolna, ale nie zapominajcie - mają się pojawić litery :) Po wszystkie szczegóły zapraszam na
blog Scrapcafe. Jest o co walczyć! :)
A poniżej, w ramach inspiracji, mój wpis journalowy.
cytat S.J.Leca
Pozdrawiam cieplutko!
Dokonałaś najpiękniejszej trepanacji czaszki o jakiej można by pomyśleć....A tło: róż i czerwień- dla mnie majstersztyk ♥
OdpowiedzUsuńha! to mi pasuje -i kolorystycznie i nawet jakby to moja głowa była ;))
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja tematu;) Cudna praca:)
OdpowiedzUsuńGenialne!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAforyzmy Leca uwielbiam, oprawiłaś je genialnie!
OdpowiedzUsuńJest odlotowy, podziwiam!
OdpowiedzUsuńFabulous creation!
OdpowiedzUsuńTwój wpis journalowy jest po prostu fantastyczny !!
OdpowiedzUsuńgenialnie!!:))
OdpowiedzUsuń