Był pan z psem, a teraz przyszła pora na panią z młotkiem :) Kolejna odsłona mojej i Ja-majkowej zabawy w temacie interpretacji tego samego zdjęcia :) A tym razem zdjęcie podrzuciła nam 2:16. Mnie wyszło tak:
Zajrzyjcie koniecznie do Ja-majki i zobaczcie jej interpretację!
Fantastycznie :) Te ćwiczenia nam służą, widzę <3 tło bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Myslisz ze mlotek na wszystko pomoze? ;)
OdpowiedzUsuńHehe! Kto wie, Magda :)
OdpowiedzUsuńUdało jej się? :)))) Piękna!
OdpowiedzUsuńMatilde, ich bin ganz fasziniert von dieser schönen Arbeit.
OdpowiedzUsuńWundervoll...
Sophie xx
Świetnie "użyłaś" pani z młotkiem, uwielbiam te gierki słowno-obrazkowe :)
OdpowiedzUsuńDobre. Śliczne tło. Ten stempel z ptakami jest nieziemski.
OdpowiedzUsuńCudne tło! :)
OdpowiedzUsuńJa chyba też posunę się do takich sposobów! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńniesamowitą atmosferę stworzyłaś tymi maskami i kolorem, który uwielbiam.
OdpowiedzUsuńnie ma wyjścia - muszę wam zadać kolejne zdjęcie, bo efekty są rewelacyjne!
Wow ! Cudna karta no i ten tekst, jednym słowem - bomba !
OdpowiedzUsuń