Nie było lekko ;) Starałam się zamknąć w tej małej formie jaką jest ATC wszystkie uczucia, odczucia jakie mi towarzyszą, ilekroć słucham tej piosenki. Ulotne chwile przede wszystkim....
Jeśli ktoś chce przyłączyć się do zabawy i wymiany ATC, to zapraszam tutaj. Zapisy do 17 lutego, a więc spieszcie się!
Pozdrawiam wszystkich, którzy wytrwale tu do mnie zaglądają! :)
Zachwyciłyśmy się obie( z córką)..Cudo!
OdpowiedzUsuńGenialne sa!
OdpowiedzUsuńślicznie! trzeba łapać je i zatrzymać :) choćby właśnie na atc czy innych scrapkach !
OdpowiedzUsuńcudowne, dosłownie odlot ;) tak mnie kuszą te ATC-iaki...
OdpowiedzUsuńMałe arcydzieło....
OdpowiedzUsuńsą fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńDobrze to ujęłaś :) To se ne wrati... ale słysząc tą piosenkę łza się w oku kręci i jakoś tak szybciej serce bije :) Technika jak zawsze zachwyca.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńIdea ulotności niezwykle uchwycona. Piękne.
OdpowiedzUsuńFantastyczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne :))
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńzachwyciłam się, pięknie to ujęłaś :)
OdpowiedzUsuńCudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Fantastyczne tło ;)
OdpowiedzUsuńprzesliczne:), cudowne tlo:)!
OdpowiedzUsuńAdorable!!
OdpowiedzUsuńSą obłędne...
OdpowiedzUsuńTe ptaki, te promienie... Idealne :)
Jaaakie śliczności!!!
OdpowiedzUsuńboski ateciak
OdpowiedzUsuńPiękna interpretacja!
OdpowiedzUsuńŚwietne.
OdpowiedzUsuń