Do przerobienia zwykłych drewnianych klamerek do suszenia prania zachęciły mnie dziewczyny z ArtGrupy ATC. Moje nie są utrzymane w świątecznym klimacie, ale myślę, że jako dodatek do prezentu też się sprawdzą :)
Więcej pomysłów na metamorfozę klamerek możecie obejrzeć tutaj.
Poza tym zapraszam i zachęcam do udziału w naszym Grupowym candy :)
Miłej niedzieli!
Wow! Wonderful! Great work! ;-)
OdpowiedzUsuńMogą być idealne do ślubnego wystroju, ale i do skandynawskiego stylu pasują! śliczne są :))
OdpowiedzUsuńso gorgeous flowers!!! really fabulous! Big hugs. Caty.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!!!
OdpowiedzUsuńpiękne... delikatne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Mnie kojarzą się z Walentynkami!
OdpowiedzUsuńTwoje klamerki mają zastosowanie uniwersalne i w tym ich niepowtarzalny urok :) :) :)
OdpowiedzUsuń