Pozostaję w jesiennych kolorach, jak na tę porę roku przystało. Tym razem zagościły na zakładce do książki. Serce zostało pomalowane złotą farbką i wzbogacone teksturą. A w tle tradycyjnie różne stempelki, chlapania i zacieki :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających i dziękuję za każde słówko, które tutaj zostawiacie :)
Piękna mediowana zakładeczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna 😊 W sam raz do moich książek ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna 😊 W sam raz do moich książek ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpiękna jesienna zakładka!
OdpowiedzUsuńSuper jest ta zakładka.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że też muszę sobie nową zrobić :-)
Na osłodę przy Stalinie serce szczerozłote ;-) Pięknie gra pierwsze skrzypce na skromnym stemplowanym tle.
OdpowiedzUsuńŚwietna jest. Super wygląda to złote serce na stonowanym tle. :)
OdpowiedzUsuńOch, cuuuudna!!!!
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej u Ciebie można zobaczyć namiastkę złotej,polskiej jesieni....Idealna na wieczorne czytanki.Niezmiennie podziwiam tło!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńlubię Twoje chlapania i zacieki, a do tego pięknie komponujesz stempelki :)
OdpowiedzUsuńAch, jaka cudowna ta zakładka!! Idealna!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ewa
W końcu do Ciebie dotarłam :D i bardzo mnie to cieszy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna zakładka!!!
Lecę pobuszować po blogu ;)
Taka mała, a tyle się na niej dzieje :)
OdpowiedzUsuńOch, jaka piękna zakładka! Taka pt. chcę taką mieć :D :D
OdpowiedzUsuńIdę oglądać dalej, co jeszcze chcę mieć ;)
Dodatkowo postuluję, by pisać tytuł modela książkowego w takich zdjęciach :D Co napisawszy, muszę i u siebie coś takiego wprowadzić :D Bo jednak książki nie znam :)
OdpowiedzUsuńKsiążka, która brała udział w prezentacji zakładki, to "Upadek gigantów" Kena Folletta :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńPięknie się mieni, złoty kolor idealny na jesienne czytanie ;)...
OdpowiedzUsuńJest prześliczna, bardzo uroczo wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetna zakładka! typu "ja też chcę taką mieć"! :)
OdpowiedzUsuń