Po ostatnim zrobieniu wakacyjnego albumiku zostało mi jeszcze jedno zdjęcie, które postanowiłam wykorzystać do layoutu. Wyjątkowo tym razem nie sięgnęłam po media - nie ma mgiełek, pasty strukturalnej. Ograniczyłam się tylko do kilku delikatnych odbitek stempla i kropeczek preparatem Nuvo. I jeszcze wosk, którym przeciągnęłam trybiki.
Te piękne materiałowe kwiaty to dzieło zdolnych rączek
Ewy Argalskiej.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz