niedziela, 28 maja 2023

Live your life...

W maju nadrabiam zaległości w tworzeniu layoutów :) Wykorzystuję przy tym zapasy dawno kupionych papierów, których do tej pory nie miałam odwagi zużyć, bo zostały mi po jednym egzemplarzu. To trochę dziwne, ale wiem, że nie tylko ja tak mam 😁
Ten zrobiłam w ramach inspiracji dla ZieloneKoty.pl.



Pierwszy krok, to zabezpieczenie papieru przeźroczystym gesso. W tej pracy użyłam dość dużo mediów i dzięki temu zabiegowi papier nie wchłonął tej całej wilgoci. Najlepiej nie przyspieszać procesu schnięcia nagrzewnicą, bo zwiększa się ryzyko, że papier pofaluje. Kolejny etap to ułożenie kompozycji. Jak już rozplanuje poszczególne elementy, to najczęściej robię sobie robocze zdjęcie, po czym odkładam je na bok i urozmaicam moje tło. Tym razem dołożyłam wzór naniesiony przez maskę, trochę odbitek stempla i całość psiknęłam mgiełką w kolorze korespondującym z papierem i zdjęciem. Dodatkowe zacieki w odcieniach zieleni naniosłam już na samym końcu wykorzystując do tego pigmenty Lindy's.


Jeśli chodzi o dodatki, to tym razem postawiłam na gotowe kwiaty z Primy, których też mam całkiem sporą kolekcję ( i podobnie jak z papierami - raczej je kolekcjonuję, niż używam) oraz odlewy z foremek. Chciałam, żeby moje dodatki miały metalowy wygląd, dlatego pokryłam je brązową farbą akrylową, a następnie nałożyłam woski - złoty i zielony. Całość przetarłam dodatkowo półprzeźroczystym woskiem w kolorze ciemnego grafitu. To spowodowało, że moje elementy straciły nieco blasku i wyglądają na bardziej postarzone.
Ostatni etap, to dodanie zacieków, o czym już wspomniałam, drobniutkiego proszku na kwiatki i niektóre elementy oraz kilku cekinów. Do podnoszenia cekinów polecam taką jakby kredkę. Cekiny łatwo się do niej przyczepiają i można je umieścić dokładnie w tym miejscu, w którym chcemy.
I layout gotowy :) A tu jeszcze kilka zbliżeń:



Zapraszam również na blog Zielonych Kotów, jeśli jesteście zainteresowani konkretnymi produktami, które wykorzystałam do stworzenia tej pracy.
Pozdrawiam serdecznie!



wtorek, 9 maja 2023

Wiosenny layout...

Dawno nie było u mnie layoutu, więc tym razem - w ramach inspiracji dla ZieloneKoty.pl - postanowiłam stworzyć coś w tej formie. Wybierając dodatki i kolory papierów staram się, żeby nawiązywały do zdjęcia, które jest dla mnie zawsze centralnym punktem tego typu pracy. Dlatego też w tym przypadku sięgnęłam po zielony papier z jakiejś baaaardzo starej kolekcji i postawiłam na kwiatowe dodatki. 


Przed przystąpieniem do pracy zabezpieczyłam całą powierzchnię przeźroczystym gesso, żeby żadne media nie wsiąknęły w papier. Końcowo okazało się, że tych mediów tym razem nie było zbyt wiele, ale i tak takie gruntowanie uważam za wskazane. Zwłaszcza, że przeźroczyste gesso Primy nie wpływa na kolor papieru, jest matowe i przyjemnie jedwabiste.



Kolejnym etapem było przygotowanie kwiatów. Odbiłam 2 wzory stempli na papierze akwarelowym, korzystając przy tym z czarnego wodoodpornego tuszu, który nie rozmazuje się podczas kolorowania wodnymi farbkami. Następnie sięgnęłam po magiczne pigmenty Lindy's, które rozcieńczyłam wodą i użyłam jak akwarele. Po wycięciu, brzegi każdego kwiatka delikatnie potuszowałam brązowym tuszem distress. Ten zabieg daje mi poczucie większej spójności poszczególnych elementów i nadaje pracy lekkiego klimatu vintage. Następny etap, to ułożenie całej kompozycji. Tu bardzo często zmieniam wszystko po kilka razy, przekładam, dodają coś, odejmuję zanim dojadę do przekonania, że cały układ jest już OK. Po wstępnym rozplanowaniu poszczególnych elementów wróciłam jeszcze raz do bazy i uzupełniłam ją o stemplowania. Do tego celu najczęściej sięgam po moje ulubione stemple z motywem pisma. Tutaj dodałam również wzory kwiatowe oraz drobne kleksiki.


Na koniec zastanawiałam się nad jakimś napisem, ale tym razem postanowiłam pozostać tylko przy wymownej liczbie :) Jeśli nie jesteście fanami własnego charakteru pisma, to możecie skorzystać z pomocy szablonu - ja te cyferki odrysowałam wykorzystując maskę Tima Holtza.

Zachęcam do spróbowania zmierzenia się z tą formą, bo to naprawdę bardzo fajny sposób zatrzymania miłych wspomnień. 

A jeśli jesteście ciekawi jakich konkretnie użyłam produktów, to zapraszam na stronę Zielonych Kotów i do sklepu na zakupy 🥰






środa, 3 maja 2023

5 o'clock...

Szybki wis do art journala w temacie "Tea or coffee". Wykorzystałam ulubione stemple Tima Holtza i cudny wykrojnik z filiżankami, który można nabyć m.in. tutaj




Pozdrawiam serdecznie!

poniedziałek, 1 maja 2023

It's about... CELEBRATIONS!

Początek każdego nowego miesiąca zaczynam z art journalowym wyzwaniem w MoreThanWords. W maju zapraszam na wyzwanie "It's about... CELEBRATIONS" ✨🎉🎈

Dla mnie ważne jest żeby świętować każdą najmniejszą chwilę, nie tylko ważne okazje. I druga rzecz - dzielić tę radość z innymi 🥰


Swój wpis stworzyłam wykorzystując farbki akrylowe z linii distress Tima Holtza, a wzór szachownicy odbity stemplem, pokryłam dodatkowo pudrem do embossingu. Nie mogło oczywiście zabraknąć stempli 😃



Zachęcam gorąco do wzięcia udziału w wyzwaniu 🥰

Pozdrawiam serdecznie!