niedziela, 12 czerwca 2011

Owady i tektura...

Witajcie wszyscy zaglądający! Nawet nie wiecie jak się cieszę z Waszych miłych słówek - dodają niesamowitej energii do dalszego tworzenia :))
Tytuł dzisiejszego wpisu to dwa wyzwania u Scrapujących Polek :) Owadzie ATC (chyba już się uzależniłam od tych małych obrazeczków) i słoiczek, który wstawiam do działu altered art. Tutaj wytyczną było wykorzystanie tektury falistej i dodatkowo sznurka i przynajmniej jednego ćwieku - wszystkie warunki spełnione i mam ładny pojemniczek do przechowywanie moich ćwieków :)
Jak już recycling, to ramka w ATC też z tekturki, pokryta złotą farbką akrylową i cracle accents.


Pozdrawiam!

4 komentarze:

Boei pisze...

Piękne prace (słoiczek zachwycający)- właściwie mogłyby tworzyć komplet;)

ZUzanna pisze...

Małe formy wciągają.. :) ja też się szykuję pasikonikowe ATC.. ale czasu brak.. Twoje, jak zwykle, bardzo klimatyczne. Mimo, że niewiele zabiegów :)

Anna Baldwin pisze...

Maleñstwa wciagaja, prawda? Sliczne atc i sloiczek tez

silence pisze...

Nigdy bym nie pomyślała, że owady i tektura to taki świetny duet... :) Chyba czas wypróbować takich surowych i naturalnych rozwiązań. Pozdrawiam i dziękuję za blogowe odwiedziny :)