Bardzo lubię robić własne tło do
pracy, a przynajmniej nieco zmieniać te gotowe. Tym razem urozmaiciłam
wprawdzie gotowy scrapowy papier, ale chyba do tego stopnia, że nikt nie
odgadłby pierwotnego wzoru :)
Przede wszystkim dodałam fakturę za pomocą maski i gesso, a następnie całość wycieniowałam (ten kolor to Distress Ink - Picked raspbeery) i dodatkowo podbarwiłam Distress Stainem w kolorze Victorian velvet.
Na sam koniec dodałam tu i ówdzie stemplowanego wzoru :)
Czarne plamy oraz ramka to efekt chlapania i malowania czarną ecoliną. Ramkę dodatkowo pokryłam preparatem crackle accents.
I wbrew temu napisowi - nie bójcie się własnej wyobraźni! Zachęcam do eksperymentowania - efekty potrafią być zaskakujące :)
Zapraszam na blog Scrapcafe po pełną listę użytych przeze mnie materiałów :)
Zapraszam na blog Scrapcafe po pełną listę użytych przeze mnie materiałów :)
8 komentarzy:
Podziwiam sposób w jaki przerobiłas tło - ja wielokrotnie próbowałam, ale mam wrażenie, że do takiego mediowania nie zostałam stworzona.
fantastyczny efekt uzyskałaś, piękne tło!
piękna i tyle:)
Piękna strona, tajemnicza i bardzo ciekawa pod względem analizy technicznej :)
Wow, świetny efekt! Zawsze jak oglądam Twoje prace to żałuję, że tak nie potrafię...
Piękne tło i urzekające połączenie kolorów:)
Such a dramatic page, and a great image... love the black crackle!
Alison x
Dla mnie czarny jest masakrycznie trudnym kolorem, ale Ty świetnie go połączyłaś z różową paletą:) Tło jak zwykle robi wrażenie :)
Prześlij komentarz