You make me happy...

W ramach krótkiej chwili relaksu lubię sięgać po mój art journal i coś tam sobie w nim tworzyć. Najczęściej te wpisy nie są jakoś szczególnie zaplanowane. Czasami zainspiruje mnie temat podany np. w jakimś wyzwaniu, innym razem jest to po prostu chęć wypróbowania jakiejś nowej techniki czy produktu, który kupiłam, lub który leży od dłuższego czasu w zapomnieniu.

Tym razem chciałam pobawić się maskami - tutaj są 3 różne wzory. Nałożyłam przez nie tusze distress i muszę przyznać, że szczoteczka od Nellie's Choice sprawdza się w tym zadaniu znakomicie. 

Na tak wytuszowane tło dodałam odbitki stempli, bez których już chyba nie wyobrażam sobie tworzenia tła. 

Pracę zgłaszam na wyzwanie Country View Challenges - Be sentimental. oraz wyzwanie w Świecie Pasji - lutowe love. 

Pozdrawiam serdecznie!