Zachlapana karteczka...

Na moim biurku nadal w zasięgu ręki tusze do chlapania - splash ink 13@rts :) Tym razem chlapnięcia są bardzo delikatne i subtelne. Robiłam je za pomocą cieniutkiego pędzelka.

To zdjęcie zrobiłam przy sztucznym oświetleniu, żeby pokazać jak pięknie błyszczy się srebrny splash ink :)

Miłego tygodnia!

Jesteś super!

Nie mogłam oprzeć się pokusie drobnych zakupów na wczorajszym Skrapowisku :) Zanim będę miała trochę więcej czasu na większy projekt, postanowiłam wypróbować nowe nabytki na tagu. I tak możecie zobaczyć jak wyglądają biały i srebrny splash ink z 13@rts oraz srebrne i przeźroczyste płatki miki. Pięknie odbijają światło!

To motylek pokryty płatkami miki w kolorze pearl...

Tu biały i srebrny splash ink oraz maska z nowej kolekcji "Mental vacation"...

I płatki srebrnej miki...

Pozdrawiam serdecznie!

Dla kogo te zakładki?...

Te dwie zakładki przygotowałam na tradycyjną Skrapowiskową wymianę :) Ciekawa jestem do kogo trafią, no i czy się spodobają.
W pierwszej wykorzystałam jedno z "metalowych" serduszek.

A przy okazji robienia drugiej wyciągnęłam dawno nieużywany puder do embossingu :)

To z kim spotkam się w najbliższy weekend w Łodzi? :)

Together...

Postanowiłam na chwilę oderwać się od tych wszystkich prac i obowiązków związanych z życiem codziennym - domowym i zawodowym, i zrobiłam taki oto scrap. Utrzymany co prawda w kolorystyce szaro-niebieskiej, ale nie wydaje mi się smutny :) Tło to jeden z papierów z kolekcji "Fly away"  13 arts - jest tak pięknie skomponowany, że nie chciałam go zbyt mocno przysłaniać swoimi dodatkami. Ale w ruch oczywiście poszły mgiełki, gesso, kilka stempli...

A tutaj parę zbliżeń:

Tak się błyszczą miejsca spryskane srebrną mgiełką :)

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!

Moje miasto...

Witajcie!
W ramach comiesięcznych wyzwaniań na blogu ARTGrupy ATC, chciałam Was dzisiaj zaprosić do stworzenia ATC, które zdradzi troszkę skąd pochodzicie. Niech będzie wizytówką, zachętą do odwiedzin, zwiedzania, poznania nowych miejsc. A może pokażecie jakiś charakterystyczny element Waszej miejscowości lub coś, co jest wyjątkowo bliskie Waszemu sercu?
Moje miasto to Łódź - dla mnie miasto kamienic (chociaż nie tylko). Architektura w tym mieście jest naprawdę obłędna! Wiele budynków wymaga wprawdzie porządnego remontu, ale wiele też jest już odrestaurowanych i cieszy oko nie tylko mieszkańców, ale i przyjezdnych.
Ja to widzę tak....

A na dowód, że nie zmyślam dodatkowe zdjęcia z ulicy Piotrkowskiej.

Zaprosiłam do wzięcia udziału w marcowej inspiracji moją koleżankę Łodziankę - Yvettę z bloga http://przygodayvette.blogspot.com. Zajrzyjcie koniecznie do Niej, a zobaczycie jak ona postrzega Łódź.
Zatem, ja zapraszam do Łodzi, a Wy? :)