Zakładka z motylem...

Dzisiaj, w ramach inspiracji dla ZieloneKoty.pl, przychodzę do Was z krótkim kursikiem na to jak zrobić zakładkę do książki nie używając papierów scrapowych i zbyt wielu dodatków. Robienie zakładek jest u mnie ostatnio na topie, bo sporo książek sprezentowałam, kilka też dostałam, a to zawsze miły dodatek :)

Przy okazji zdradzę Wam, że ten filmik jest realizacją chodzącego za mną od pewnego czasu "chciałabym, ale boję się". Pierwszy raz udokumentowałam proces tworzenia czegokolwiek, ale myślę, że z pewnością nie jest to ostatni raz :)

Zapraszam do obejrzenia i serdecznie pozdrawiam!

Dare to dream...

Niezobowiązująca, poświąteczna praca - akurat, żeby wypróbować nowe stemple i płatki folii do złoceń 😊 W roli głównej papierowa laleczka Tima Holtza.

Tag zgłaszam na wyzwanie More than Words - "Dream".

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających!

Świąteczny świecznik...

W wigilię z rana przygotowywałam jeszcze prezent dla niespodziewanego gościa. Jak dobrze, że ma się pod ręką te wszystkie świąteczne dodatki i można w krótkim czasie wyczarować coś naprawdę efektownego :) Dodatkowo skorzystałam z pomysłu na świecznik, który prezentowała ostatnio Anai na blogu ZieloneKoty - na zapis live'a możecie zerknąć tutaj. 

Zmodyfikowałam pomysł Anai na śnieżynki na samym lampionie, bo u mnie są to pozostawione (niezaszronione) przeźroczyste kształty. Fajnie przebija przez nie światełko świeczki.

Ale cały efekt to zasługa wszystkich dodatków, z których większość zakupiłam w sklepie ZieloneKoty, a szyszeczki pochodzą z mojego własnego ogrodu 😊

Pozdrawiam świątecznie! ❄🎄🥰

Zimowy domek...

Zawsze niesamowicie podobały mi się wszystkie miniaturowe budowle czy scenki. A to co zamknięte w szklanej bombce do tej pory budzi mój niekłamany zachwyt. Dlatego postanowiłam zmierzyć się z taką mini formą i tak oto powstał zimowy domek zamknięty w... pojemniku na cytrynę :)

Domek malowałam farbami akrylowymi, a żeby dodać mu śnieżnego looku - całość pobieliłam matowym woskiem Finnabair. Zlodowaciałe kawałki na dachu świetnie imitują szklane kuleczki wymieszane z medium żelowym. Oprócz tych kulek, do oddania zimowej scenerii doskonale nadają się również kuleczki styropianowe, tylko trzeba uważać, żeby nie znalazły się wszędzie dookoła. Całość posypałam przeźroczystym brokatem, żeby pięknie się mieniła, jak na mroźną zimę przystało.

Ciekawy efekt zmrożonej, zaszronionej szyby daje preparat Vivy Decor. Pokryłam nim podstawek i dolną część kopułki, tak żeby za bardzo nie przysłonić całej scenki. Do uzupełnienia całości niezastąpione okazały się mini choineczki i mech, który fantastycznie sprawdza się w roli naturalnych krzaków :)

Zapraszam na blog sklepu ZieloneKoty po informację na temat produktów, które użyłam do stworzenia tej pracy 🥰

The professor...

Jeden z moich ulubionych prezentów, który zarówno lubię dawać, jak i dostawać to książka. A jak już mam przygotowany dla kogoś taki prezent, to obowiązkowo robię do niego zakładkę. 

W tej główną rolę gra stempel TH z zestawu The Professor.

Dla urozmaicenia dodałam "blaszki" i wzór żarówek naniesiony przez maskę.

Pozdrawiam serdecznie w tym przedświątecznym zawirowaniu!

Wishes & trees...

Strona w art journalu przygotowana specjalnie z myślą o cudownym wyzwaniu w More than Words - "Wishes and trees". Nie mogło być inaczej jak śnieżnie i zimowo :)

Pozdrawiam cieplutko!