środa, 30 marca 2022
Life...
niedziela, 27 marca 2022
Wesołego Alleluja...
Kartki wielkanocne cieszą się zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem niż te bożonarodzeniowe, niemniej ja tradycyjnie kilka robię i wysyłam.
W tych wypróbowałam technikę, którą w którymś ze swoich live'ów pokazywał Tim Holtz - stempel pokolorowałam kredkami distress, następnie lekko zwilżyłam i dopiero odbiłam na papierze. Daje to efekt malowania akwarelą. W połączeniu z tymi kwiatowymi stemplami niesamowicie mi się to podoba 😊
poniedziałek, 21 marca 2022
Your story...
sobota, 19 marca 2022
Nadzieja...
niedziela, 13 marca 2022
Wielkanocnie...
Pierwsza w tym roku kartka wielkanocna, nieco inna niż miałam w zwyczaju robić do tej pory. Wszystko za sprawą kursu Ushii (do obejrzenia tutaj), której praca po prostu skradła moje serce. Postanowiłam wypróbować wytłoczenie wzoru na masce i przyznam, że bardzo mnie ucieszył efekt - wzór jest delikatnie wypukły i dzięki temu ładnie się wyróżnia z tła.
Ja do swojej kartki dodałam tylko dwa jajka - jedno ma wzór podkreślony pudrem do embossingu, a drugie tylko chlapnięcia. Obydwa, jak zresztą i wianek, kolorowałam tuszami distress oxide.
Pozdrawiam wiosennie!
niedziela, 6 marca 2022
You are my happiness...
Po kilku wpisach do art journala przyszła w końcu pora na kolejny layout.
Jest w nim wszystko co lubię - przede wszystkim piękne zdjęcie, ale też trochę mediów (pasta strukturalna, mgiełka, farba akrylowa, puder do embossingu, woski) i stemplowanie. Jednak to papier, jako baza całej pracy, odgrywa zasadniczą rolę. Tutaj wykorzystałam arkusz z kolekcji "Day by Day" od Mintay Papers.
Pracę zgłaszam na wyzwanie do artPiaskownicy:
oraz na wyzwanie facebookowej grupy Świry Rękodzieła Inspirują pt. "Kobieta".
Pozdrawiam serdecznie 💕
sobota, 5 marca 2022
Jajko wielkanocne...
Dzisiaj, w ramach inspiracji dla ZieloneKoty.pl, chciałam Wam zaproponować kurs na ozdobę wielkanocną. Zdecydowałam się na zrobienie jajka w technice mixed media. Jak pewnie zdążyliście zauważyć - media w moich pracach pojawiają się dość systematycznie, używam ich jednak raczej jako dodatek, nie odgrywają pierwszoplanowej roli. Tym razem postanowiłam przełamać swoje wewnętrzne bariery, wyjść poza strefę komfortu i zrobić pracę w 100% mediową. Główne produkty to farby i pasty akrylowe, dające różne efekty, ale też wosk, tusze alkoholowe i folia do złoceń.
Pierwszy raz miałam okazję pobawić się tuszami alkoholowymi i efekt przemiany zwykłych, metalowych kwiatków przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Z pewnością jeszcze nie raz po nie sięgnę, bo widzę, że mogą wyczarować cuda.
Polecam Wam eksperymenty z łączeniem różnych produktów, struktur i kolorów. Ja zazwyczaj odkrywam przy takiej zabawie coś niezwykłego, a dodatkowo daje to dużo przyjemności i jest okazją do chwili relaksu.
Zapraszam do obejrzenia filmu i zostawienia pod nim jakiegoś komentarza, żebym wiedziała czy Wam się podoba, lub czy coś ewentualnie zmienić na przyszłość ;)
Na blogu Zielonych Kotów znajdziecie pełną listę produktów, których użyłam, i które można nabyć w sklepie :) Zapraszam!