czwartek, 9 października 2025

Let life surprise you...

Dziś znowu mam dla Was inspirację w stylu Tima Holtza i z wykorzystaniem produktów sygnowanych przez niego. Klimat nieco mroczny, jak na październik i zbliżający się listopad przystało. Zapowiadałam, że w tym okresie pojawią się u mnie nietoperze i oto są!
Tło tego obrazka jest niezwykle proste - wykorzystałam dwa kolory mgiełek (faded jeans i hickory smoke), które psikałam warstwowo. Ponieważ reagują z wodą, to kolory fajnie się zmieszały, tworząc ciekawe zacieki. Na końcu psiknęłam jeszcze mgiełką distress spritz, również w kolorze hickory smoke i to właśnie ona daje efekt tych błyszczących plamek, które w moim zamyśle imitują rozgwieżdżone niebo.
Księżyc wycięłam wykrojnikiem i potuszowałam go tuszami distress oxide dbając o to, żeby na tej powierzchni również były różne przejścia kolorystyczne. W następnym kroku wyciągnęłam pudry do embossingu i czarnym pokryłam nietoperze, natomiast pudrem distress embossing glaze, który jest wprawdzie kolorowy (ten akurat brązowy), ale niekryjący tak, jak inne, pokryłam marynarkę tego poważnego pana. Właściwość tego pudru powoduje, że pokryta nim powierzchnia nabiera koloru, natomiast z racji przeźroczystości - widać wzór spod spodu.
Na koniec uznałam, że postać trzeba nieco udekorować i w związku z tym wycięłam wykrojnikiem kapelusz oraz muszkę, które pomalowałam kredkami akwarelowymi. Do obrazka tradycyjnie dorobiłam ramkę, którą najpierw gruntuję preparatem bonding primer, a następnie pokrywam srebrną farbą akrylową. Ponieważ nie chciałam, żeby ramka za bardzo się błyszczała, to na koniec przeciągnęłam ją jeszcze czarnym woskiem. W rezultacie ramka wygląda jakby była metalowa.
Ciekawa jestem co z tej pracy jest dla Was najbardziej inspirujące :)







Praca powstała w ramach współpracy ze sklepem ZieloneKoty.pl. Na blogu znajdziecie listę produktów, które wykorzystałam do stworzenia tego obrazka. Zapraszam!

wtorek, 7 października 2025

Jesienny obrazek...

Wpis bardzo jesienny, ale nie do końca w "moim stylu". Powiedziałabym, że bardziej obrazek, niż wpis do art journala. Ważne w nim jest przede wszystkim to, że sięgnęłam do czegoś nowego niż do tej pory. Inny niż zwykle to robię jest sposób zrobienia tła. Wybrałam 4 kolory farbek akrylowych i rozcierałam je starając się, żeby kolory ładnie zaczęły się przenikać i łączyć. Taki sposób podpatrzyłam u Anai

Od Werki zaczerpnęłam z kolei pomysł na zostawienie marginesów, które tworzą swego rodzaju ramkę.

A od Magdy pochodzi pomysł na listkowe wykrojniki wykorzystane jako drzewa. 



Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 5 października 2025

What's up?

Męska różowa koszula, czy niebieski kombinezon? To temat wyzwania w Art-piaskownica - dacie ponieść się wyobraźni i zmierzycie się z tym tematem?

Ja postawiłam na różową koszulę, jak widać 😁 Tag w stylu Tima Holtza z wykorzystaniem warstwowego wykrojnika, do którego trzeba mieć troszkę cierpliwości (widzicie ile tu drobniutkich elementów??), ale myślę, że dla ostatecznego efektu, warto było podłubać.




Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 28 września 2025

Pillow box...

W ostatnią środę miałam ogromną przyjemność tworzyć na żywo podczas cotygodniowych spotkań sklepu ZieloneKoty.pl. W przeciągu 1,5h powstało takie oto pudełko, tzw. pillow box.


Do jego zrobienia wykorzystałam bazę z wykrojnika Sizzix - Vault Pillow Box + Bag, a dalej to już była zabawa farbami akrylowymi distress paint, folderem do embossingu i płytką żelową. Wisienką na torcie jest serduszko pokryte pudrem distress embossing glaze, który nadaje szklistą, emaliowaną powłokę.




Jeśli nie oglądaliście tej transmisji, a jesteście ciekawi co zrobić, żeby osiągnąć taki efekt, to zapraszam na YT sklepu Zielonekoty.pl - live jest zapisany


niedziela, 21 września 2025

Be happy...

Nie ma lepszego sposobu na radzenie sobie z deszczową, nieprzyjemną pogodą, jak zrobienie soczystego wpisu do art journala. Wyciągnęłam najbardziej energetyczne kolory distress oxide, jakie mam, ulubione stemple i powstał taki oto wpis, który został oprawiony w passe-partout i czeka jeszcze na odpowiednią ramkę, żeby zawisnąć na ścianie.

I chyba zrobię serię tego typu plakatów, bo bardzo spodobał mi się ten pomysł.




Pozdrawiam serdecznie!

czwartek, 11 września 2025

Kartka dla chłopaka...

I kolejna kartka w męskim klimacie. Tym razem wystarczyło użyć jeden element, który nawiązuje do męskich przygód i sprawa załatwiona! 






Zapraszam do zaglądania do ArtPiaskownicy, bo we wrześniu będzie pojawiało się dużo wyzwań i inspiracji w męskich klimatach! 

niedziela, 7 września 2025

Kartka dla pana...

Moja dzisiejsza inspiracja w ramach współpracy ze sklepem ‪ZieloneKoty.pl‬ to kartka dla pana. Wiem, że dla niektórych męskie kartki bywają dużym wyzwaniem, więc postanowiłam pomóc Wam przełamać obawy i lęki z tym związane. Świetnie sprawdzą się w tym przypadku wykrojniki Sizzix z kompletu Tailored. Jak zazwyczaj u mnie, nie zabraknie również mediów.
Najpierw zerknijcie na zdjęcia, a potem zapraszam do obejrzenia tutorialu! 








Pozdrawiam serdecznie!

niedziela, 31 sierpnia 2025

Na niebiesko...

Jeden z zaległych wpisów, bo cały czas mam problem z bieżącym publikowaniem tutaj, na blogu...


W tle magiczne pigmenty, a w zasadzie tylko jeden, ale sami zobaczcie jaki efekt daje. Do tego maska ze wzorem, który za każdym razem sprawia mi sporo kłopotu i w sumie sama nie wiem dlaczego...




Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystskie odwiedziny!

sobota, 30 sierpnia 2025

Na pomarańczowo...

Jakoś z pomarańczowym nie bywa mi po drodze, chyba, że w grę wchodzi rdzawy odcień. Ale tym razem, w ramach wyzwania, wpis powstał głównie w tym odcieniu i dochodzę do przekonania, że nie jest on taki straszny.


Oczywiście musiałam trochę przełamać tę prawie monochromatyczność i jak zwykle idealnie do tego spisał się brąz.
A gdyby ktoś chciał zobaczyć w bardzo szybkim skróci, jak powstawał ten wpis, to zapraszam tutaj (<-- click).




Pozdrawiam serdecznie!

środa, 20 sierpnia 2025

Serce w pajęczynie...

I kolejna inspiracja dla sklepu ZieloneKoty.pl.
Tym razem niewielki dekor, który nawiązuje już do nadchodzącej jesieni.


Obydwie części dekoru z hdf pokryłam warstwą białego gesso. Na spód przykleiłam papier bibułkowy, podobny bardzo do papieru ryżowego. Kleiłam klejem do dekupażu, którym można jednocześnie wykończyć powierzchnię i zabezpieczyć przed wodnymi mediami. Na ramkę natomiast nałożyłam w niektórych miejscach pastę pękającą. Kolejnym etapem było nakładanie kolorów. Wykorzystałam do tego fluidy akrylowe, które rozcieńczone wodą pięknie się rozprowadzają po powierzchni tworząc ciekawe zacieki i efektowne przejścia kolorystyczne. Ten etap wymaga trochę czasu, żeby uzyskać jak najbardziej satysfakcjonujący efekt. Końcowo ramkę wykończyłam woskami, które lekko zmatowiły błyszczącą powierzchnię i podkreśliły kolory.
Pierwotnie miałam pomysł, żeby w ramce umieścić jakieś hasło, ale w porę przypomniałam sobie o przestrzennym sercu, którego dawno już nie wykorzystywałam. Wycięłam je wykrojnikiem w papierze metalizowanym. Bardzo łatwo się składa, a przy klejeniu świetnie sprawdza się klej ekspresowy. Chciałam, żeby serce jak najbardziej pasowało kolorystycznie do ramki, dlatego je również pokryłam tymi samymi fluidami. Serce złapane w pajęczynę moim zdaniem wygląda bardzo wymownie :)
Poniżej zbliżenia na kilka szczegółów. Mam nadzieję, że podoba Wam się ta inspiracja i zachęciłam trochę do sięgnięcia po media i zrobienie czegoś w jesiennym klimacie.




A tutaj (<-- click) znajdziecie listę produktów, które wykorzystałam.

Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 19 sierpnia 2025

Pillow box...

Moja ostatnia inspiracja dla sklepu ZieloneKoty.pl to niewielkie pudełeczko, tzw. pillowbox. Jest idealne do tego, żaby pomieścić jakiś drobny upominek, a zrobienie nie zajmuje wiele czasu. Z pomocą przychodzi wykrojnik, dzięki któremu odpada problem z rozrysowywaniem wymiarów, a dwa elementy po sklejeniu idealnie do siebie pasują.

Postanowiłam ozdobić moje pudełko papierem, któremu nadałam wyrazistą fakturę i metaliczny look. Wykorzystałam do tego papier kraftowy, który pokryłam metaliczną farbą akrylową a następnie wytłoczyłam używając do tego celu folderu do embossingu. Papier dodatkowo pokryłam kredkami dostress crayon, które bardzo ładnie podkreśliły fakturę. Na poniższym zdjęciu widać różnicę między tym po obróbce i przed.


I przy tak przygotowanym wierzchu tego pudełeczka w zasadzie nic więcej nie trzeba. Ja pokusiłam się jeszcze o umieszczenie drobnej kompozycji na wierzchu. Wykorzystałam kilka wykrojników i kolejne kredki, którymi pokolorowałam liść oraz motyla.



I kilka szczegółów z bliska.




Listę produktów znajdziecie na blogu sklepu ZieloneKoty.pl, wystarczy kliknąć tutaj (<-- click). Zapraszam!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających 🤗

niedziela, 17 sierpnia 2025

Art journal...

Art journali mam już klika, ale wciąż jestem ciekawa nowych zeszytów. Ostatnio kilka osób polecało taki notes ze sklepu, który mnie osobiście bardziej kojarzy się z ciuchami, niż z czymkolwiek innym, zwłaszcza z materiałami artystycznymi, ale uznałam, że może warto spróbować.


Notes ma rozmiar A5, więc jak dla mnie taki w sam raz, chociaż ostatnio nabrałam ochoty na większy. Ma 40 kartek, czyli naprawdę sporo. Kartki są dość grube, bo 250g/m2. Z jednej strony, jak widzicie, mają fakturę, druga jest gładsza. Kolor dość kremowy, ja cały czas szukam takiego art journala, w którym papier byłby biały.


Najważniejsze jednak, że fajnie przyjmuje dużą ilość mokrych mediów. Tę stronę dość obficie spryskałam wodą i mgiełkami, a nic się nie pofalowało, nic się nie zniekształciło, ani nie przeciekło. Tak więc test zdany na 5+.


Wpis robiłam po tej gładkiej stronie kartki, po na niej zdecydowanie ładniej odbijają się stemple.



Jeśli chcecie zobaczyć krótką rolkę z testowania tego arto jornala, to zapraszam na mój instagram, o tutaj (<-- click)