Niech mówią, że to nie jest miłość...

Wyzwania w ArtGrupie ATC to nie tylko małe formy, ale również co miesiąc coś dla entuzjastów journalowania :)
Rok 2017 rozpoczął się od jakże przyjemnego tematu jakim jest "Miłość". W mojej głowie myśl zakiełkowała sama, podczas słuchania niezwykle inspirującego utworu...
W tak muzyki, niewiele dłużej niż trwa sam utwór, powstał ten wpis...
Jest kolor czerwony, który wręcz eksploduje i są motylki (te, które czujemy w brzuchu) - chyba nikt nie ma wątpliwości, że to miłość? :)

Delikatne skrzydełka motyla to biały embossing na kalce.

A tu moja inspiracja :)

Pozdrawiam cieplutko!

Pod wodą...

W 2017 r. będę kontynuować comiesięczne wyzwania w ArtGrupie ATC, do których bardzo Was zachęcam :) Styczeń rozpoczął się od podwodnego tematu. U mnie powstał taki delikatny kolaż z tłem pocieniowanym distressami i wzbogaconym stempelkami oraz tuszowaniami nałożonymi przez maskę.

Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, które tu zostawiacie :*

Clean&simple...

Postanowiłam spróbować sił w całorocznej zabawie Inki, polegającej na zrobieniu raz w miesiącu - wg podanych wytycznych - kartki świątecznej. W styczniu to ja jeszcze mogę poczynić coś w zimowych klimatach, ale ciekawe jak będzie w czerwcu czy sierpniu ;)
Styczniowa wytyczna to minimalizm i to wcale, ale to wcale nie jest proste - przynajmniej jak dla mnie. I też do końca nie jestem przekonana czy ten styl mi odpowiada. Ale spróbować warto było! Po długim kombinowaniu powstała taka oto karteczka:

Nie odmówiłam sobie kilku chlapnięć, więc taka "clean" to ona nie jest :)
Tekturowa gwiazdka świeci się od dużej ilości brokatu.

Pozdrawiam cieplutko!

A vintage bookmark...

Tajemniczy pan, który szalał z namiętności, oprócz tego, że targały nim namiętne uczucia, to odznaczał się również dużym stopniem cierpliwości i wytrwałości ;)
Tym razem na zakładce do książki :)
Tło powstało w wyniku intensywnego malowania kredkami akwarelowymi - techniką dość dowolną. Poza tym stempelki i pasta strukturalna oraz złoty splash.

A tył prezentuje się tak:

A ponieważ zakładka jest zdecydowanie w stylu vintage, to zgłaszam ją na wyzwanie w Lemonade:

Pozdrawiam serdecznie!

Kreatywnie w Nowym Roku...

Stary Rok zakończyłam z ATC, a Nowy rozpoczynam wpisem do artjournala. Strona jest stosunkowo prosta - trzy psiknięcia mgiełkami, jeden stempelek dwukrotnie odbity, gesso nałożone przez dwie różne maski, motylki podkolorowane kredkami akwarelowymi, a na koniec kilka chlapnięć - ot i cała tajemnica :)
Do tego hasło, które - mam nadzieję - będzie przyświecało mi w 2017 roku :)

Pozdrawiam serdecznie!