Na "rozruch" zmierzyłam się z tematem "Pop-Art" zaproponowanym jako sierpniowe wyzwanie w ArtGrupie ATC. Te małe formy naprawdę pozwalają się przełamać twórczo :)
Dziękuję, że mimo mojej nieobecności nadal tu zaglądacie ❤
niedziela, 12 sierpnia 2018
Pop-Art...
Na początku tego roku nie przypuszczałam, że dopadnie mnie aż tak wielka niemoc twórcza. I nawet nie jestem pewna czy to niemoc, czy konieczność dokonywania wyborów w związku z ograniczonym czasem na wszystko co by się chciało robić. Brakuje mi tego scrapowania, ale czasami przerwa jest konieczna. Niemniej jednak zrywać z tym fantastycznym hobby nie zamierzam, a w miarę możliwości będę się starała wrócić do poprzedniej aktywności.
Na "rozruch" zmierzyłam się z tematem "Pop-Art" zaproponowanym jako sierpniowe wyzwanie w ArtGrupie ATC. Te małe formy naprawdę pozwalają się przełamać twórczo :)
Dziękuję, że mimo mojej nieobecności nadal tu zaglądacie ❤
Na "rozruch" zmierzyłam się z tematem "Pop-Art" zaproponowanym jako sierpniowe wyzwanie w ArtGrupie ATC. Te małe formy naprawdę pozwalają się przełamać twórczo :)
Dziękuję, że mimo mojej nieobecności nadal tu zaglądacie ❤
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Bardzo fajne ATC :-)
Ja też ostatnio mniej papierowo działam, ale obiecuję sobie, że jak chłopakom skończą się wakacje to będę mieć więcej czasu na posiadówy przy biurku. Oby!
Wena twórcza nie jest na zawołanie, wielcy artyści też mają okresy bardziej lub mniej płodne. Myślę, że czasem trzeba na chwilę odpuścić, aby się zresetować, a fala z weną nadejdzie niepostrzeżenie :) A patrząc na Twoje ATC widzę, że nadeszła :) Jest super!
Prześlij komentarz