niedziela, 28 lipca 2024

Album z podróży...

Na blogu sklepu ZieloneKoty.pl trwa jakże wakacyjne wyzwanie pod tytułem "Podróż czas zacząć", więc mam dla Was inspirację w tym temacie.


Tym razem postanowiłam zrobić prosty albumik, w którym znalazły się zdjęcia z mojej ostatniej podróży. Wykorzystałam do niego 2 arkusze papieru scrapowego z jakiejś starszej kolekcji Mintay Papers. Spodobało mi się, że są one bardzo kolorowe i idealnie pasują do wakacyjnego klimatu. Każdy papier przecięłam na 4 części (czyli miałam 4 kawałki o wymiarach 15x15cm), po czym każdą część złożyłam na pół. Mój album ma więc wymiary 7,5x15cm. Sklejałam te części tak, żeby powstały kieszonki (od góry jest otwór), w które można wsunąć dodatkowe zdjęcia, bilety lub inne pamiątki. Brzegi każdej karty potuszowałam żółtym tuszem distress w kolorze scattered straw, dzięki czemu wszystkie ładnie się dopasowały do siebie i dodatkowo ociepliły całość. Przed przyklejeniem zdjęć, wszystkie strony dodatkowo ozdobiłam tuszując na fioletowo wzór przez maskę. Następnie w niektórych miejscach odbiłam stempel ze wzorem pisma i utrwaliłam go białym pudrem do embossingu. Przed odbitką warto pamiętać, żeby powierzchnię papieru przetrzeć proszkiem antystatycznym (ja używam tego w buteleczce z pędzelkiem), bo dzięki temu drobinki pudru będą osiadały tylko tam, gdzie odbijemy wzór. Dodałam też trochę chlapnięć rozwodnioną czarną kredką distress crayon oraz trochę większe kleksy, które miałam już pod kontrolą dzięki właściwemu stemplowi (to ten z dużym liściem).
Każde ze zdjęć obrysowałam czarnym cienkopisem, dzięki czemu zyskały taką dodatkową ramkę. Niektóre miejsca zostawiłam wolne, żeby dopisać notatki z podróży.
Polecam Waszej uwadze jeszcze napis na okładce. Litery pokryłam preparatem glossy accents, dzięki czemu wyglądają jak emaliowane.
Album spinają dwa metalowe kółka, które postanowiłam nieco ukryć wiążąc na nich kolorowe wstążki. Przysłowiową wisienką na torcie jest metalowa zawieszka - aparat fotograficzny.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć przybliżających szczegóły.






Mam nadzieję, że przypadła Wam do gustu ta inspiracja. Jak widać, album można zrobić szybko i nie potrzeba do niego zbyt wielu gadżetów, a jest naprawdę bardzo fajną pamiątką.

I jeszcze raz zapraszam na wyzwanie!



poniedziałek, 22 lipca 2024

Stay curious...

Ostatni wpis był czyściutki i minimalistyczny, więc dla równowagi wracam do czegoś, co jest mi zdecydowanie bliższe, czyli wpisy z odrobiną mediów 🤎🧡
Tym razem inspirację zaczerpnęłam od Magdaleny Karasińskiej, w ramach zabawy organizowanej przez @polskiyoutubehop.

Przede wszystkim spodobał mi się pomysł kraftowego tła. Uwierzysz, że nigdy takiej pracy nie robiłam?
Kolejny element, który mnie zachwycił u Magdy, to układ. Podoba mi się to dopełnienie głównego motywu, które jest umieszczone w lewym dolnym rogu.
No i przy okazji przypomniałam sobie o mojej paście pękającej, która chyba kończy swój żywot 😁 
Na koniec pojawiła mi się myśl, że mam chyba za małe te notesy, bo ta praca wymagałaby zdecydowanie większej powierzchni 😁




Pozdrawiam seredecznie!

niedziela, 21 lipca 2024

Bez mediów...

Można zrobić wpis bez użycia mediów??? No widać, że można!

Do wypróbowania swoich sił w takim stylu zainspirowała mnie praca @magda_luczak_art zrobiona w ramach zabawy @polskiyoutubehop 🤗 Minimalizm, czarne detale, no i bez farb, mgiełek i innych preparatów, które zazwyczaj pojawiają się w moich pracach - to wszystko skusiło mnie, żeby podjąć się tego wyzwania.

Czy było trudno? Tak, bo nie jest łatwo przełamać swoje zwyczaje.
Czy mi się podoba? Tak, bo taki minimalizm jest jednak bliski mojemu sercu.
Czy będzie takich wpisów więcej? Nie wiem 😄



Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 16 lipca 2024

Layout...

Moja dzisiejsza inspiracja dla sklepu Zielonekoty.pl to layout, czyli praca, w której główną rolę odgrywa zdjęcie. Zazwyczaj wybieram w miarę neutralny papier bazowy, ponieważ lubię tworzyć własne tło dla całej kompozycji.


Zaczynam od tego, że pokrywam papier przeźroczystym gesso, żeby zabezpieczyć go przed wchłanianiem wilgoci z następnych mediów. Na tak przygotowaną bazę odbijam wzory ze stempli. Używam wodoodpornego tuszu, żeby nie rozmyły mi się pod wpływem mgiełek. W następnym kroku nałożyłam pastę strukturalną Decoartu przez maskę, a na koniec popsikałam całość dwoma kolorami mgiełek. Pasta jest lekka, ma na tyle gęstą konsystencję, że nie podcieka pod maskę. Trzeba chwilę odczekać, aby wyschła, ale proces można przyspieszyć delikatnie nagrzewnicą. Po wyschnięciu nie jest idealnie kryjąca, co starałam się uchwycić na jednym ze zdjęć. Skrawki papierów, które wystają spod zdjęcia dobrałam kolorystycznie do fotografii. Staram się również wybierać takie kolory mediów - mgiełek i tuszów, żeby także komponowały się z tym, co na zdjęciu.



Dodatków tym razem zbyt wiele nie ma. Dodałam kilka kółek, na których przewija się wzór stempli, które występują w tle. Tym razem wzory utrwalone są białym pudrem do embossingu. Dla urozmaicenia całej kompozycji wykorzystałam również jedną z naklejek z zestawu z zawijasami. Naklejki są przezroczyste, ale mają bardzo fajne, matowe wykończenie i bardzo ładnie wtapiają się w tło. Na koniec tradycyjnie dodałam czarną nitkę, w niektórych miejscach kropelki ze srebrnym brokatem oraz napisy z taśmy washi.

Zachęcam serdecznie do zmierzenia się z tym formatem!

A na blogu Zielonekoty.pl znajdziecie pełną listę produktów, które wykorzystałam do stworzenia tego LO - wystarczy kliknąć tutaj.

czwartek, 11 lipca 2024

Fluid maskujący...

Kartka, do zrobienia której wykorzystałam moją tajną broń, czyli fluid maskujący.
To preparat, którym zabezpieczysz czasowo powierzchnię przed działaniem innych mediów. Ma rzadką konsystencję przy nakładaniu i szybko zastyga. Łatwo się nakłada, łatwo usuwa, nie zostawia śladów. 
Dzięki niemu można uzyskać fajne efekty nakładających się warstw.

A tu możesz zobaczyć jak wygląda po zaschnięciu i jak się go usuwa 👉🏻 klik.


Najpierw odbiłam stemplem kwiatowy wzór. Następnie wybrane obszary pokryłam fluidem maskującym. Kiedy zastygł, naniosłam wzór przez maskę i spryskałam powierzchnię mgiełką. Następnie ściągnęłam fluid i pokolorowałam kwiaty.



Pozdrawiam serdecznie!

wtorek, 2 lipca 2024

Zabawa słowami...

Lipiec to kolejny miesiąc na art journal z More Than Words. Tym razem bawimy się słowami, a dokładniej układamy własny wiersz wykorzystując słowa, fragmenty zdań znalezione np. w magazynach.
U mnie wiersz "Nieustraszona" 😃



Pracę możesz zgłosić:
✅ w grupie More Than Words Art Cafe na FB lub
✅ na Instagramie używając oznaczenia #MTWartjournalchallenge lub
✅ tradycyjnie na blogu ➡️ kliknij w zdjęcie