niedziela, 28 lipca 2024
Album z podróży...
poniedziałek, 22 lipca 2024
Stay curious...
niedziela, 21 lipca 2024
Bez mediów...
Można zrobić wpis bez użycia mediów??? No widać, że można!
Do wypróbowania swoich sił w takim stylu zainspirowała mnie praca @magda_luczak_art zrobiona w ramach zabawy @polskiyoutubehop 🤗 Minimalizm, czarne detale, no i bez farb, mgiełek i innych preparatów, które zazwyczaj pojawiają się w moich pracach - to wszystko skusiło mnie, żeby podjąć się tego wyzwania.Czy było trudno? Tak, bo nie jest łatwo przełamać swoje zwyczaje.
Czy mi się podoba? Tak, bo taki minimalizm jest jednak bliski mojemu sercu.
Czy będzie takich wpisów więcej? Nie wiem 😄
wtorek, 16 lipca 2024
Layout...
Moja dzisiejsza inspiracja dla sklepu Zielonekoty.pl to layout, czyli praca, w której główną rolę odgrywa zdjęcie. Zazwyczaj wybieram w miarę neutralny papier bazowy, ponieważ lubię tworzyć własne tło dla całej kompozycji.
Zaczynam od tego, że pokrywam papier przeźroczystym gesso, żeby zabezpieczyć go przed wchłanianiem wilgoci z następnych mediów. Na tak przygotowaną bazę odbijam wzory ze stempli. Używam wodoodpornego tuszu, żeby nie rozmyły mi się pod wpływem mgiełek. W następnym kroku nałożyłam pastę strukturalną Decoartu przez maskę, a na koniec popsikałam całość dwoma kolorami mgiełek. Pasta jest lekka, ma na tyle gęstą konsystencję, że nie podcieka pod maskę. Trzeba chwilę odczekać, aby wyschła, ale proces można przyspieszyć delikatnie nagrzewnicą. Po wyschnięciu nie jest idealnie kryjąca, co starałam się uchwycić na jednym ze zdjęć. Skrawki papierów, które wystają spod zdjęcia dobrałam kolorystycznie do fotografii. Staram się również wybierać takie kolory mediów - mgiełek i tuszów, żeby także komponowały się z tym, co na zdjęciu.
Dodatków tym razem zbyt wiele nie ma. Dodałam kilka kółek, na których przewija się wzór stempli, które występują w tle. Tym razem wzory utrwalone są białym pudrem do embossingu. Dla urozmaicenia całej kompozycji wykorzystałam również jedną z naklejek z zestawu z zawijasami. Naklejki są przezroczyste, ale mają bardzo fajne, matowe wykończenie i bardzo ładnie wtapiają się w tło. Na koniec tradycyjnie dodałam czarną nitkę, w niektórych miejscach kropelki ze srebrnym brokatem oraz napisy z taśmy washi.
Zachęcam serdecznie do zmierzenia się z tym formatem!
A na blogu Zielonekoty.pl znajdziecie pełną listę produktów, które wykorzystałam do stworzenia tego LO - wystarczy kliknąć tutaj.