Wpis bardzo jesienny, ale nie do końca w "moim stylu". Powiedziałabym, że bardziej obrazek, niż wpis do art journala. Ważne w nim jest przede wszystkim to, że sięgnęłam do czegoś nowego niż do tej pory. Inny niż zwykle to robię jest sposób zrobienia tła. Wybrałam 4 kolory farbek akrylowych i rozcierałam je starając się, żeby kolory ładnie zaczęły się przenikać i łączyć. Taki sposób podpatrzyłam u Anai.
Od Werki zaczerpnęłam z kolei pomysł na zostawienie marginesów, które tworzą swego rodzaju ramkę.
A od Magdy pochodzi pomysł na listkowe wykrojniki wykorzystane jako drzewa.
Pozdrawiam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz