poniedziałek, 28 lutego 2022

Hope...

W trudnych chwilach dobrze jest zająć czymś ręce, a jeszcze lepiej odciągnąć niepokojące myśli. Twórcze zmagania zawsze działały na mnie terapeutycznie i kojąco, i tak jest również tym razem. I choć nie udało się oderwać myślami od tego co dzieje się za naszą granicą, to tworząc tę stronę skupiłam się przede wszystkim na opanowaniu gelli plate, która tym razem w ogóle nie chciała współpracować i po raz pierwszy spotkałam się z tym, że przykleił mi się do niej papier tak mocno, że nie mogłam go oderwać.

Hope - Nadzieja

Nadzieja na to, że ten koszmar szybko się skończy, że przestaną ginąć niewinni ludzie, że nie będziemy musieli doświadczać cierpienia naszych przodków... 💙💛


Z technicznych kwestii zdradzę, że kwiatki pomalowane są perłowymi akwarelami Primy- niesamowicie się błyszczą.


Literki natomiast pokryłam glossy accents.


Wpis zgłaszam na wyzwanie More than Words. Wykorzystałam maskę Primy, a całe tło stworzyłam za pomocą gelli plate.


Wpis pokazuję również na Art Journal Journey - w wyzwaniu Bluebeard and Elizabeth "What's your style?".

3 komentarze:

craftytrog pisze...

A beautiful page Matilde!
There is always hope.
Alison

Bleubeard and Elizabeth pisze...

I love these incredible pages in your hand made art journal, Matilde. The flowers sparkle and shine, and I love what looks like sewing on your pages. Your background is out of this world. I love the positive word because we all need hope in our lives. Thank you for sharing this with us at Art Journal Journey using Bleubeard's and my theme.

My name is Erika. pisze...

The little bit of yellow really pops on the blue. And I like the checked design. Is that tea cups I see? And hope is fantastic sentiment right now. The world needs peace right now for sure, especially the Ukraine. Thanks so much for sharing this with us at AJJ for Elizabeth's challenge. Happy start to March. hugs-Erika