Nadrabiam zaległości w pokazywaniu prac, które zrobiłam przed świętami.
Tym razem zakładka, jako dodatek do prezentu - książki.
Do zrobienia tła sprawdziły się jak zwykle mgiełki distress. Tym razem użyłam tych w wersji oxide. Trudno mi się do nich przekonać, ale tutaj poradziły sobie doskonale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz