Ready for the adventure...

Tag idealny na dzień taki jak dziś. Ja wprawdzie jakoś bardzo nie celebruję Halloween, ale dekoracje w tym klimacie bardzo mi się podobają. 

Tło taga zrobiłam wykorzystując tusze distress, maski i stemple. Zegar to odlew z foremek Primy pokryty czarną farbą i srebrnym woskiem. 

Pracę zgłaszam na wyzwanie na blogu Try it on Tuesday - "Halloween Time". 

Pozdrawiam serdecznie!

No little dreams...

Kolejna strona w art journalu, tym razem nawiązująca do kolorowej, słonecznej wiosny i przywołująca nieco baśniowy obraz, w którym królują wróżki i elfy.

Do zrobienia tła wykorzystałam przede wszystkim papierową serwetkę oraz kilka stempelków.

Pracę zrobiłam zainspirowana tematem zaproponowanym przez Elle na blogu Art Journal Yourney - "Fairytales, Folklore & Fables - Tell Me a Story". 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie odwiedziny!

Take risks...

Jesień w pełni, a ta pora roku, jak żadna inna, kojarzy się z ciepłymi brązami, pomarańczem i rudym - "Kolory jesieni" to temat aktualnego wyzwania na blogu ZieloneKoty.pl :)

Ja w ramach inspiracji dla Was, postanowiłam sięgnąć po moje ulubione media i zrobić niewielki obrazek. Wykorzystałam gruby karton z jakiegoś opakowania i okleiłam go płótnem introligatorskim. Żeby media w niego nie wsiąkły, zabezpieczyłam przeźroczystym gesso. Następnie przez maskę nałożyłam pastę strukturalną i delikatnie psiknęłam mgiełką tak, żeby porobiły się fajne zacieki. Kolejny etap to przygotowanie wszystkich odlewów z żywicy. Najpierw pomalowałam je czarnym gesso, a następnie część pastą dającą efekt rdzy. Do tego dołożyłam woski, zarówno metaliczne, jak i matowe. Ten w kolorze zielonej patyny nadaje ciekawego efektu postarzenia. Wszystkie odlewy przykleiłam na heavy body gel. W niektóre miejsca nałożyłam błyszczącą pastę strukturalną, dzięki której cała praca nabiera ciepła i blasku. Ostatnim etapem było wybranie odpowiedniej papierowej postaci - siedzący chłopczyk idealnie dopasował się do tych trybików - i dołożenie napisu.

Szczegółową listę produktów znajdziecie na blogu ZieloneKoty.pl - zapraszam również do sklepu na zakupy :) 

Deszczowy layout...

Wyjazdowy weekend w górach okazał się być bardziej deszczowy niż zakładałam, ale mimo tego czas wspólnie spędzony jest bezcenny. I takie chwile warto upamiętniać, np. w postaci LO :)

W pracy wykorzystałam papiery i maski 13arts, świętując tym samym 10 urodziny tej marki 🥰

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających!

Special moments...

Po ostatnich pracach, dzisiaj dla odmiany chciałam pokazać layout. Wykorzystałam do niego różne ścinki i elementy, które zostawały mi po innych projektach. Mam takie pudełeczko, do którego wrzucam resztki, a później kombinuję, jak je spożytkować 😄 Aczkolwiek głównym pretekstem do zrobienia LO jest zawsze jakieś zdjęcie, które chcę zatrzymać w pamięci na dłużej 😊

Już dawno chodziło za mną, żeby wykorzystać do layoutu papierowe słomki. Dla urozmaicenia owinęłam je drucikiem.

Spod kompozycji wystaje kawałek papieru, który imituje blachę. został mi po robieniu tego shadowboxa.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Zaglądających!

Pokusa...

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jak zrobić bardzo proste ATC. Temat to: "Coś do jedzenia" 🧁

Wykorzystałam farbkę akrylową, puder do embossingu, stempelek, kredkę do pocieniowania konturów zdjęcia i tusz do pocieniowania brzegów ATC. 

Zapraszam na moje konto na Instagramie, gdzie możecie podejrzeć jak powstało to ATC 🥰

Pozdrawiam serdecznie!

Magical...

Zapraszam serdecznie na mini wyzwanie w More Than Words. Słowo-inspiracja, które musi pojawić się na pracy, to MAGICAL.

Ja przygotowałam tag w troszkę bajkowym stylu. Wykorzystałam magiczne (!) pigmenty od Lindy's Gang, stemple i cudowną dziewczynkę z papieru od AB Studio.

Literki pokryłam glossy accents.

Pozdrawiam serdecznie i zachęcam do wzięcia udziału w zabawie 💛

Creativity takes courage...

Od dłuższego czasu chodziła za mną jakaś przestrzenna praca. Pomysłów było kilka, ale żaden jakoś nie potrafił się zmaterializować. Aż w końcu nadszedł ten moment, kiedy po prostu zasiadłam przy moim biurku i "samo się zrobiło" :)  Praca powstała w ramach współpracy z ZieloneKoty.pl.

Ramkę "obiłam" blachą, ale jak się zapewne domyślacie jest ona papierowa. Niezastąpiony do osiągnięcia takiego efektu jest folder do embossingu Sizzixa. Tym razem papier, który wytłaczałam pomalowałam wcześniej srebrną farbą akrylową, a po oklejeniu shadowboxa poprzecierałam matowym woskiem w kolorze zielonej patyny. Wnętrze boxa okleiłam papierami, które urozmaiciłam stemplami oraz wzorem z maski, przez którą nałożyłam pękającą pastę strukturalną. Dodatkowo, przed przyklejeniem, wytuszowałam brzegi wszystkich kawałków papieru, żeby podkreślić głębię. Moje główne ozdoby to odlewy z foremek Primy, szklane buteleczki podbarwione tuszami alkoholowymi i papierowe postacie od Tima Holtza. Nie mogło również zabraknąć napisu; bardzo lubię je dodawać do moich prac. Ten oznacza: "kreatywność wymaga odwagi" i jest to cytat, który przypisuje się francuskiemu artyście Henriemu Matisse. Ja go interpretuję w taki sposób: jeśli chcesz być kreatywny, nie bój się wychodzić poza własną strefę komfortu, próbuj nowych rzeczy, łam schematy i przede wszystkim nie bój się tworzyć tylko dlatego, że komuś może się twoje dzieło nie spodobać :)

Na blogu ZieloneKoty.pl znajdziecie szczegółową listę produktów, które wykorzystałam do zrobienia tej pracy, zapraszam 😊

Pozdrawiam serdecznie!

Just be yourself...

Hej, hej!

W październiku zapraszam Was do More Than Words na art journalowe wyzwanie  STRANGE and GET INKY, co oznacza, że wpis ma nawiązywać do czegoś strasznego/dziwnego i musicie użyć jakiś tuszy.

Ja w swojej pracy wykorzystałam tusze distress do zrobienia tła. Poza tym nie mogło zabraknąć kilku stempli i wzoru naniesionego przez maskę ;)

Wyzwanie trwa cały miesiąc, więc jest sporo czasu, żeby wymyśleć coś fajnego. A wszystkie szczegóły znajdziecie tutaj 👇🏻

Pozdrawiam serdecznie!